Ekologia i parkingi. Parkuj i pomóż środowisku

Data publikacji: 10 października 2019

Ostatnie lata to wzmożony wzrost świadomości ekologicznej. Przedsiębiorstwa oraz społeczeństwo złożone z pojedynczych jednostek zaczyna zauważać konieczność zmian w sposobie życia. Kosztem własnej wygody, wprowadzane są elementy mające na celu zachowanie obecnego kształtu planety, zapobieganiu większym zmianom klimatycznym.
Zmiany dotyczą również infrastruktury. Nie tylko więcej bus pasów, ale także coraz więcej parkingów typu park and ride, czyli po prostu parkuj i jedź. Jest to rozwiązanie stosowane głównie w większych miastach, gdzie użytkownicy samochodów zostawiają swój pojazd na P&R (park&ride), by udać się do centrum komunikacją miejską. Analogicznie, parkingi przy lotniskach, takie jak Startparking, można określić jako parkuj i leć, gdyż działa na podobnej zasadzie. Skoro takich rozwiązań jest coraz więcej, warto zadać sobie pytanie jaki wpływ mają parkingi na ekologię?

Mniej pojazdów, więcej tlenu

Pozostawiając samochód osobowy na parkingu park & ride, przede wszystkim zmniejszamy liczbę pojazdów uczestniczących w ruchu drogowym. Następnie mamy do czynienia z ekologicznym domino. Mniej samochodów wiąże się z mniejszymi korkami, co wpływa na przepustowość dróg w mieście oraz przyspieszenie komunikacji publicznej. Więcej osób korzystających z komunikacji publicznej i mniej samochodów osobowych przekładają się także na ograniczenie emisji dwutlenku węgla, a w zimniejszych miesiącach – redukcję powstawania smogu.
Parkuj i jedź, a także parkuj i leć są małą rewolucją w transporcie miejskim i lotniczym. Pojawiają się jednak pytania, czy parkuj i jedź wiążą się z opłatami? Z założenia mają one zachęcać do korzystania z komunikacji miejskiej. Opłaty są więc przewidziane dla osób nie posiadających ważnego biletu komunikacji miejskiej (np. zakodowanego na urban card) i są dość wysokie. Jednak posiadając ważny bilet tramwajowy lub autobusowy, parkujemy za darmo.
Inaczej sprawa wygląda w przypadku usługi parkuj i leć, czyli parkingów takich jak Startparking. Wciąż spełnia to swoje ekologiczne założenie – klienci zostawiając samochód na parkingu i decydując się na lot redukują emisje CO2, zwiększając podaż tlenu. Niemniej, w tym przypadku lecąc na przykład z lotniska na Okęciu, zostawiamy pojazd na dłuższy okres w miejscu całodobowo monitorowanym i chronionym przez wykwalifikowaną kadrę. Tutaj opłaty już się pojawiają – wciąż są niższe niż na parkingach oferowanych przez same terminale. Ceny postoju w parkuj i leć możesz sprawdzić na stronie Startparking.pl.

Przejazdy na żądanie

Istotną ekologicznie i logistycznie funkcjonalnością parkingów przy lotniskach są zbiorowe przewozy klientów na lotnisko i z powrotem. Korzystając z usług parkuj i leć, klient zostawiając pojazd na strzeżonym miejscu parkingowym, w ofertach większości firm posiada zapewniony szybki przejazd na lotnisko. Wybierając dobrze parking, klient ma możliwość zamówienia przejazdu z parkingu w na określoną godzinę, bez kolejek i czekania.
Co istotne, firmy takie jak Startparking zrezygnowały z większej ilości mniejszych pojazdów – na przykład vanów – na rzecz dużych autobusów. Pomieszczą one więcej pasażerów zmierzających na lotnisko, redukując liczbę pojazdów i emisję dwutlenku węgla i szkodliwych gazów do atmosfery.
Transport na żądanie jest nie tylko ekologiczny, ale też wpływa pozytywnie na nastrój klientów. Nie czekają na ustaloną godzinę, a parking zapewnia im wygodny i szybki transport. Autobusy nie mają także „pustych przebiegów”.
Park and ride oraz parkuj i leć są kolejnym krokiem w kierunku rewolucji ekologicznej. Dobrze zaprojektowane parkingi P&R zachęcają do korzystania z komunikacji miejskiej, dbając o środowisko i niejednokrotnie przyspieszając nasze miastowe podróże. Z kolei parkuj i leć daje nam komfort beztroskich wakacji, z samochodem pozostawionym w ręce profesjonalnej obsługi, bezpiecznym i monitorowanym. Ile to kosztuje? To zależy od parkingu oraz lotniska, ale ceny postoju można w łatwy sposób sprawdzić na Startparking.pl.


Zobacz także: